Wiosna – okres kiedy ludzie, jak niedźwiadki obudzone ze snu zimowego, wypełzają z domów i przeciągają się w pierwszych nieśmiało cieplejszych promieniach słońca.
Ja osobiście jak zombie wygrzebuję się ze sterty koców, chowam wszystkie wełniane skarpety (chociaż nie jakoś super głęboko – koniec sezonu grzewczego w blokach to dla mnie trudny czas przetrwania) i marudzę bliskim, by wyprowadzili mnie chociaż na chwilę na spacer.
Do życia budzi się również przyroda, a park w Pszczynie, mimo że tak dobrze większości znany o tej porze roku wygląda nadzwyczaj urokliwie.


